Star Citizen pokazał wiele nowych rzeczy, ale czy to wystarczy...
Zakończył się CitizenCon, czyli konwent (tak to chyba możemy nazwać) dla fanów Star Citizen.
Otrzymaliśmy mnóstwo materiałów i mnóstwo informacji dotyczących tej "next-genowej" gry, która - bądźmy szczerzy - nie miała ostatnio dobrej passy. Ludzie zarzucali twórcom Star Citizen opieszałość, ślimacze tempo produkcji i zbyt ambitne plany. Gdzieniegdzie pojawiały się nawet ostrzejsze zarzuty... ze "złodziejami" i "największym przekrętem w historii gier wideo" na czele.
Nowe filmiki i nowa odsłona gry (wersja 3.3 zadebiutowała dla wszystkich, którzy wpłacili jakieś pieniążki na produkcję Star Citizen) powinny nieco uspokoić nastroje. Szczególnie że zaprezentowany na CitizenCon gameplay (pierwszy filmik z poniżej listy) prezentuje się przepięknie.
"Wersja 3.3 zawiera sporo nowości m.in. nową technologię - OCS, ktora sprawiła, że fpsy znacząco skoczyły do góry. Tu jest roadmapa, z której możecie wyczytać więcej informacji o najbliższych planach Chrisa Robertsa i spółki.
Planeta z atmosferą i miastem (z prezentacji) ma wejść między Q3 a Q4, czyli prawdopodobnie w listopadzie.
Warto wspomnieć o ciekawej nowej funkcji w SC Foip - naśladowanie mimiki twarzy przy użyciu zwyklej kamery internetowej".
Produkcja Star Citizen ruszyła w 2012 roku i pomimo 190 mln dolarów budżetu wciąż nie została ukończona.
(kliknijcie, aby powiększyć)