Star Citizen prezentuje kokpity
O Star Citizen pojawiają się zazwyczaj newsy w kontekście crowdfundingowej zbiórki. W końcu jest to ogromny projekt, który do tej pory zgromadził ponad 160 milionów dolarów. Tym razem nie będę rozwodził się nad szaleństwem całej sytuacji oraz niebezpieczeństwie przekrętu na historyczną skalę. Zamiast tego zaprezentuję nowe wideo.
W końcu po coś te pieniądze ludzie wpłacają. Przez wielu Star Citizen uznawane jest za projekt widmo, który nigdy nie wyjdzie lub jego ewentualna (odległa) premiera nie spełni pokładanych w nim oczekiwań. Deweloperzy tym razem przenoszą nas do kokpitu statku, by pokazać grę od wizualnej strony. Przyznaję, że ilość animacji już robi wrażenie – twórcy deklarują, że będzie ich jeszcze więcej. Nie będzie sytuacji w której nasza postać wciska losowe przyciski na panelu kontrolnym. Wszystkie elementy układu sterującego mają mieć przełożenie na rzeczywisty model pilotowania statku w grze.
Do tego dochodzą uszkodzenia kokpitu, które dosłownie zobaczymy. Zniszczono lewą część pojazdu? Wystarczy przekręcić głowę i ujrzymy uszkodzenia dokonane przez przeciwnika. Zresztą, macie wideo poniżej to sami się przekonacie! Ze swojej strony ciekaw jestem, czy wszystkie te bajery naprawdę znajdą zastosowanie w zabawie (gracze potrafią być marudni). Teoretycznie powinny, bowiem Star Citizen to kosmiczny symulator…