Streamer World of Warcraft Classic oszukany (na żywo) na 30,000 golda

Streamer oraz weteran World of Warcraft Classic o nicku “DragonauTV” ma czego żałować. 

Na własnym live został oszukany na 30,000 golda. Dosłownie w sekundę stracił wszystkie swoje wirtualne pieniądze, które – po zamianie na realną gotówkę – były warte nawet 2 tys. zł.

Niestety sam jest sobie winien, korzystając z niesprawdzonych kodów do WeakAuras.

Tutaj się zatrzymajmy, bo pewnie wielu z was nie wie, co to jest WeakAuras/WeakAura i do czego służy.

WeakAuras  to bardzo rozbudowany addon, który ma w World of Warcraft Classic wiele zastosowań. Pozwala on na tworzenie i dostosowywanie do własnych preferencji elementów interfejsu, które mogą wyświetlać buffy oraz ich czas trwania, debuffy, czas pozostały do resetu poszczególnych umiejętności, czas rzucania poszczególnych czarów, i tym podobne. Z jego pomocą możemy chociażby stworzyć pasek, który wyświetlając się na naszym ekranie, będzie mówił nam, przez ile jeszcze czasu dana osoba będzie leczona czarem, który na nią rzuciliśmy. Domyślny interfejs gry czegoś takiego nie oferuje. Jak więc widać, jest to addon, który może być bardzo przydatny zarówno podczas aktywności PvE, jak i PvP, co dotyczy postaci o każdej rasie i klasie.

Konfiguracja WeakAuras odbywa się zdalnie lub przy pomocy “gotowych” arkuszy lub kodów stworzonych przez innych graczy.

I tak właśnie doszło do kradzieży 30,000 golda. “DragonauTV” skorzystał z cudzego niesprawdzonego dzieła, które tak “skonfigurowało” jego postać, że po kliknięciu na skrzynkę pocztową, cały jego gold został automatycznie wysłany do innego playera.

Przed i po: 

SCAM ROKU? Trudno powiedzieć. Niektórzy twierdzą, że to sprawka typowego złodzieja, ale pojawiają się także głosy, że to zemsta przyjaciela “DragonauTV” za jakieś niesnaski z przeszłości. Tak czy siak, mamy do czynienia z wielkim oszustwem na oczach wielu widzów, ale także całej społeczności WoW-a, bo historia obiegła już najważniejsze media związane z grą.

Sprawa podobno została zgłoszona do Blizzarda, ale nie wiadomo, czy “Zamieć” będzie się chciało tym zająć i np. zwrócić streamerowi jego złoto.