Supervive nie radzi sobie najlepiej! Ruszył Season Zero, ale szału nie ma!
Supervive miało być alternatywą dla obecnych gier sieciowych. Tytuł ten połączył gatunki MOBA, hero shooter oraz battle royale. Do tego za projekt odpowiadali ex-pracownicy Riot Games oraz Blizzarda. Zatrudniono również armię streamerów, aby promowali projekt na Twitchu, kiedy ten debiutował. I co? Jakieś dwa miesiące temu średnio w Supervive grało 26 tysięcy osób, a w porywach i 47 tysięcy.
Jak sytuacja wygląda teraz, gdy ruszył Season Zero? Nie najlepiej, bo Supervive zanotowało naprawdę duży spadek. Średnia liczba grających utrzymuje się na poziomie 3,5 tysiąca osób, a w szczycie 7,5 tysiąca nie robi już takiego wrażenia. Nie oznacza to oczywiście końca gry, bo twórcy mają plany na jej dalszy rozwój aż do czerwca. Niemniej sytuacja nie jest zbyt kolorowa. Z drugiej strony pamiętajmy, że ten gatunkowy miks jest obecnie w Early Accessie (darmowej otwartej becie) i jeszcze wiele może ulec zmianie.
Przykładowo, w Supervive ruszył Season Zero, który wprowadził nowego herosa, Beebo. Pojawiło się także sporo zmian w balansie, a także czwarta opcja ewolucja niebieskiego ekwipunku o nazwie Warped. Zmieniono mechanikę sklepu (możecie kupować w dowolnym miejscu!), dodano pierwszego battle passa, pobawiono się celami na mapie – jest tego całkiem sporo. Może to zachęci Was do zagrania w Supervive?
Supervive znajdziecie na Steamie, gdzie zagracie za darmo.