Szalony naukowiec Sigma nowym herosem w Overwatch
Blizzard ponownie bawił się z fanami Overwatch w kotka i myszkę, jeśli chodzi o wprowadzenie nowej postaci do gry. Kilka poszlak zostało rzuconych wraz ze wskazówkami. Przed kilkoma dniami odkryliśmy, że bohater nazywać się będzie Sigma i jego umiejętności powiązane zostaną z grawitacją. Teraz wiemy już o wiele więcej.
Sigma to szalony naukowiec (astrofizyk, konkretnie), który nie zdaje sobie sprawy, że jego ciało jest śmiertelną bronią. Jego odkrycia oraz prace sprawią, że całe uniwersum zostanie zmienione. Nie wiadomo do końca jednak, czy w dobrą, czy też złą stronę, np. poprzez wysadzenie wszystkiego.
Oryginalnie Sigma był genialnym, ponoć miłym naukowcem, który zdobył wiedzę o tym, jak kontrolować grawitację oraz pracował przy czarnych dziurach. Jeden z jego eksperymentów poszedł jednak źle (jak zwykle zresztą) – bohater ucierpiał nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. W skrócie oszalał, przez co rząd zamknął go w sekretnej placówce. Organizacja Talon/Szpon uznała, że dobrym pomysłem będzie uwolnienie szalonego naukowca.
Więcej szczegółów niestety nie znamy. Blizzard na dniach powinien opublikować konkretny opis zdolności Sigmy oraz datę jego debiutu w Overwatch. Z przecieków wynika, że heros będzie pełnił rolę tanka. Jego popisową zdolnością ma być możliwość absorbowania obrażeń, otrzymywanych przez sojuszników. Atakować zaś będzie railgunem.
Póki zatem nie mamy konkretnych informacji, a jedynie plotki, zapraszam do powyższego materiału wideo z historią nowej postaci. Zrealizowany jest całkiem nieźle, a ten psychodeliczny klimacik zdecydowanie się sprawdza.