Szef Overwatch o trudnej relacji z fanami. "Zdarzają się nawet pogróżki"

Dodany przez guru ponad 6 lat temu
6 3841
Szef Overwatch o trudnej relacji z fanami. "Zdarzają się nawet pogróżki"

Jeśli znacie angielski, a pewnie tak jest, polecamy przeczytać bardzo mocny, ale też bardzo emocjonalny tekst (w tym miejscuPana Jeffa Kaplana, który pełni funkcję Game Directora Overwatch.

Mowa w nim o miłości do gry, ale również bardzo „wymagającej” społeczności graczy, z którą dzień w dzień muszą się spotykać pracownicy Blizzarda. Według Jeffa jest to trudna, aczkolwiek niezbędna relacja, aby Overwatch stawał się coraz lepszą grą.

„365 dni w roku, 24 godziny na dobę żyjemy Overwatchem. Jest to nasza praca, ale również pasja. Nie ma znaczenia, że jest piątek godzina 16, że czyjeś dziecko ma urodziny i wypadałoby wcześniej wrócić do domu”

„Mamy 100 deweloperów w zespole i  nikt z nas, nigdy, nie powiedział, że ‘gra jest idealna’. Jesteśmy bardziej krytyczni w stosunku do naszej gry niż ktokolwiek z was”.  

„Nie ukrywamy się za nickami czy pseudonimami. Wszystkie komunikaty, które od nas otrzymujecie, kierujemy z imienia i nazwiska”

„Bardzo łatwo jest napisać coś niewłaściwego i obiecać graczom rzecz, której nie możemy spełnić. Wtedy właśnie pojawiają się personalne ataki, a nawet groźby pod adresem konkretnych pracowników”

„Czasami jest to przerażające. Nic dziwnego, że wielu z nas boi się tego elementu naszej pracy (public speaking/posting). Ma się wrażenie, że nie można wygrać”.

„Mamy świadomość, że jesteśmy tak dobrzy, jak nasz ostatni patch”.

Takich fragmentów jest więcej. Z jednej strony Jeff Kaplan przyznaje, że Blizzard cały czas żyje Overwatchem, z drugiej strony poraszana jest relacja firma - fani, która nie zawsze jest taka kolorowa, jak to wygląda z boku. Zdarzają się nawet pogróżki w stronę konkretnych pracowników, tym bardziej, jeśli przypadkowo zostanie obiecane coś, co nigdy nie miało być wprowadzone do gry. 

Przyznacie, że to nietypowy wpis jak na szefa jednej z największych i najpopularniejszych obecnie gier na rynku. Ale widocznie krytyka i naciski ze strony społeczności były tak wielkie, że Jeff Kaplan nie wytrzymał i musiał gdzieś "wyrzucić", co mu leży na sercu. Doskonale to rozumiemy. Na MMORPG.org.pl też doświadczamy czasami podobnej sytuacji. 


6 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube