WoW-opodobny MMO na drewnianego peceta

Siemka.
Poszukuję takiej gierki dosyć podobnej do WoWa, lecz jednak nie samego WoWa, póki co odpada :slight_smile:
Przyglądałem się SWTOR, ale nie jestem pewien co do tego. Dużo grywałem w GW2, jednak potrzebuję małej odskoczni od tego :wink:
Zależy mi na PvP, PvE, na tym, by byli gracze, nie chcę populacji sięgającej max do tysiąca graczy… Nie chciałbym mieć kłopotów ze znalezieniem kogoś na RDF czy PvP.
Marzy mi się, by ta gra po prostu miała sens.

Dodam, że nie robi mi kłopotu żaden abonament, b2p czy coś.

RIFT Prime

Allods Online to taki najbardziej WoWoaty jest, ale tam jest p2w.

ew. mobilny Crusaders of Light, też bardzo mocno opiera się na WoWie, ale nie ma jakoś mega dużo contentu.

Ech, kiedyś to było, te Allods… ale kiedyś było… :smiley:

CoL odpada, nie bawię się w takie rzeczy, że tu se klikne, to se pójdzie a ja będę patrzył. Wolę już sam połazić, mimo, że czasem klnę na to, ile jest łażenia, żeby questa zrobić, to jednak wolę sobie mimo wszystko połazikować.

1lajk

Rift na drewnianym PC, raczej ciężko będzie się dobrze bawić / grać. Kurcze ciężko będzie mi do głowy przychodzi tylko 4Story, Allods, Rft. A jaka masz specyfikacje PC? i dlaczego sam WoW odpada?

Jeśli mam być szczery… nie potrafię sobie do końca poradzić z rozpracowaniem tej gierki. Wbiłem kiedyś 90, troche pogralem pvp, troche dungeonów porobiłem i tyle, nadal nie wiedziałem jak ludzie tam golda zarabiają, nadal nie wiedziałem o co tam właściwie dalej chodzi, a nie chcę opłacać czegoś, z czego nie czuję frajdy przez niezrozumienie mechaniki :confused: Zresztą nie mam już tyle czasu, żeby siedzieć dużo przy kompie. W weekendy mnie nie ma, czas na granie znajduję ewentualnie w ciagu dwóch tygodni przez cały miesiąc…
O pececie dużo mówić nie trzeba, starczy, że to laptop z i3 i nvidia 620M, więc jak widzisz, cudów nie ma…

Jeśli już nic takiego naprawdę nie ma, to chociaż może jakaś dungeonówka (poza DFO, bo to już stanowczo ograłem :slight_smile: ) albo cokolwiek po prostu gdzie graczy znajdę, dużo graczy, bo na tym najbardziej mi zależy…

Wbiłeś 90, porobiłeś dungi i trochę pvp i żalisz się, że nie rozumiesz tej gry? xd
Jak zaczynałem w tą grę i grałem hunterem, to do 70lvl (czasy wotlka) to z pierwszym petem biegałem, bo nie wiedziałem, że jest możliwość zmiany. Więc pograj jeszcze trochę, przenieś się na priva, naucz się gry i wróć :wink:

ja do 110 na Legionie hunterem biegałem choć wiedziałem ze da się zmienić xD ale nie wiedziałek jak złapać dobrego a byłem zbyt leniwy zeby szukac na necie

Zamiast płacić gówniany abonament za możliwość korzystania z kupionej gry, weź sobie komputer na raty i graj w nowe, lepsze gry.

1lajk

Black Desert polecam xD

jak nie czasu jak sam piszesz to zostają ci moblne gierki albo zmień gatunek na strzelanki np taki fortnite ale battle royale a ratowanie świata coop shtooter mapki tam trawaja 20 minut.

Na 90 poziom? Czyli zahaczyłeś o Pandy - jeden z najgorszych dodatków moim zdaniem.
Nie łapiesz mechaniki czy ogólnie gry? Bo mechanika naprawde jest prosta, a wystarczy zapytać na czacie ogólnym lub nawet tutaj czy forum blizzarda i zaraz znajdzie się tysiąc chętnych by Ci pomóc. Jeżeli uważasz że wybrałeś złą klasę to się nie przejmuj. Każda jest trudna na endgame by wykręcić pełne 100%. Samo PVP jest ogólnie RNG zależne od twojego teamu i przeciwnika. Sam jak na nowego gracza trafiam to mam zdziwienie że nie próbuje mnie kontrować. Natomiast PVE to tutaj sporo pomagają addony które pokazują Ci co dokładnie dzieje się podczas walki, bo same Blizzardowskie UI i alerty nie są za bardzo intuicyjne.

Ogólnie sama historia Warcrafta jest bardzo duża, pełno jest niezakończonych wątków które z każdym dodatkiem się rozwijają lub właśnie kończą jak np. w Legionie. Polecam w wolnej chwili się zagłębić chociażby na polskiej wikipedi warcrafta jeżeli angielski jest zbyt trudny. A jeżeli potrzebujesz wsparcia w grze to pisz :wink:

Polecam neverwintera online. Graczy cały czas pełno, LFG co chwila znajduje grupy + na chacie ludzie się ogłaszają że szukają kogoś tam na coś tam. Mnóstwo rzeczy do roboty, tona darmowych dodatków (13 wyszedł niedawno), moim zdaniem idealny mix między klasyką a nowoczesnością w walce - podział na trójcę, ogromny potencjał przy tworzeniu buildów z powodu całej gammy perków, skilli, pasywek, “featsów”, buffów z 13 kampanii, towarzyszy, broni (broń która tworzy 3 moje iluzje ściągające aggro ze mnie? mniam. A jest ich tam od licha i trochę), artefaktów (tu jest wszystko - od leczniczych wód łazarza, przez przyzywanie portali do piekła, aż po beholdery z mrocznego lodu), biżuterii (która w komplecie daje perki, np set lathandera daje mi przy wskrzeszeniu AoE heala za 50% max hp, co w połączeniu z enchantem zbroi która mnie wskrzesza raz na 90 sekund sprawdza się idealnie jako awaryjny heal xD)…

Może Villagers & Heroes ? :stuck_out_tongue: Nie jest to kopia WoWa, ale stylistycznie podobne, ciągle się tam coś dzieje i jest sporo graczy.

Jeszcze co do SWTOR tam masz bardzo mały kontakt z innymi graczami :slight_smile: Może Cię to szybko zniechęcić.