MMO z "endgame" w otwartym świecie

Cześć
Szukam MMO w którym endgame opiera się na aktywnościach w otwartym świecie.
Chodzi o to żeby gra polegała na szeroko rozumianym “poruszaniu się” po otwartym świecie gry. A już w ogóle idealnie by było, jakby trzeba było czegoś szukać w otwartym świecie.
Instancje czy inne takie - też mogą być, ale jako dodatek a nie główne aktywności.
Dodatkowy warunek: pełne 3D

W co grałem ale odpadło z innych powodów:

  1. EVE online - Ogromny otwarty świat, jeden serwer, fajna ekonomia itd… ale patrzenie ciągle na otchłań kosmosu wywołuje depresje, dlatego gra odpadła.

  2. Albion online - Ogólnie nie najgorsza gra, ale świat nie jest w pełni otwarty, poza tym to rzut izometryczny, więc nie spełnia dodatkowego warunku.

  3. Guild Wars 2 - na początku wszystko niby ok, ale… to jednak nie to. Może dlatego że taka pstrokata ta gra i krainy z dodatków brzydkie.

  4. TESO - Duży otwarty świat, ładna grafika, ale jednak nacisk położony na instancje, no i słaby system dropu.

  5. Black Desert - Całkiem ładny świat i w pełni otwarty, nie przeszkadza mi także P2W, ale… te klasy niby różne, a wszystkie podobnie skaczą, no i jednak taki bezmyślny grind na spotach - to już nie dla mnie.

Odpadają wszelkie gry oparte w endgame na instancjach, czyli World of Warcraft, Final Fantasy itp… no ale to chyba oczywiste.

Traha… :man_facepalming:
Ale pewnie gość/bot reklamuje z automatu. :wink:

2lajki

G…o z androida…

2lajki

Ale za to jakie mmo…

Dobra, poniosło mnie. :wink:
Wiem że poza wymienionymi przeze mnie, raczej nic więcej nie ma.

1lajk

Chyba musisz czekać na Throne&Liberty

1lajk

Archeage ma praktycznie cały content w otwartym świecie łącznie z housingiem. Ogólnie gra ma wiele ciekawych systemów, jednak nastawiona jest przede wszystkim na grupowe aktywności. Nie uraczysz tutaj znajdziek i eksploracji, wbijania reputacji itp. jak w np. w GW2 czy WoWie, za to o wyznaczonych godzinach odbywają się jakieś wydarzenia na które zbiera się raid lub więcej (raid ma 50 osób ale można go połączyć z innym raidem) bierze się zadania z pobliskiego npc i wykonuje podczas eventu. Takich akcji jest kilka jedne mają w sobie więcej pve inne więcej pvp, zawsze jednak może wbić lub zaraz obok być przeciwna frakcja. Jeden z fajniejszych systemów o którym warto wspomnieć to system herosów frakcyjnych. Gracze, którzy są najbardziej aktywni mogą kandydować na bohatera, którego wybór odbywa się poprzez głosowanie. Dlatego wszystkie “koksy” podczas eventów dbają o innych i czasami nawet wstrzymują cały raid 50+ osób dla jednego, który się spóźnił. Wyjątki stanowią wydarzenia z dużą domieszką pvp, bo gdy im słabo idzie to wtedy możesz zostać szpiegiem altem przeciwnej frakcji i wyrzucony.
Po za tym to się robi daily i ogarnia działkę, lata z paczkami, na które polują piraci no i czasami skoczy na jakąś banalnie prostą instancję bo jest coś w rodzaju eventu, akurat instancja w stylu tower defence była zajebista.

Jaki Archeage ? Po tych co ja na Steam widzę, to to martwe wydmuszki są, jakie dwa rajdy, skąd tyle ludzi ?

Wątpie żeby Throne&Liberty wyszło w tym roku, tzn. wyjdzie ale nie w wersji Europejskiej a Amerykańskiej i Azjatyckiej

Ma wyjść wszędzie w tym samym czasie

Sprawdź sobie na stronie twórców. Niestety nie.

Project: Gorgon to akurat mmo na tydzien potem wieje nudą

Sprawdzamy sobie na stronie twórców i jest napisane, że wychodzi “wszędzie w tym samyn czasie”

1lajk

Orna , na tel. wiekszego świata otwartego nie znajdziesz bo na całej ziemi :slight_smile: starczy tylko dupke ruszyć z domu ale tez nie trzeba :slight_smile:

Było powtarzane tysiąc razy przy okazji “newsów” Gurowskiego, że steam to słaby odnośnik do ilości graczy w mmo, bo zdecydowana większość gra po za steam.

Nie wiem jak jest teraz, bo grałem przed premierą WoW Shadowlands na wersji F2P, gdzie popularniejsza była wersja unchained(którą kupiłem, ale ekipa się znalazła na wersji darmowej, więc jak zwykle pieniądze w błoto…) to online oscylował w EU na około 1000-2000+, ale w tym było sporo altów. Raidy na frakcję zbierały się zazwyczaj niecałe dwa czyli aktywniejszych było stałe 200-250 graczy na każdym wydarzeniu na jednym serwerze. Bardzo mało, ale to w zupełności wystarczało. Znacznie lepiej było na wersji unchained. Aktualnie wystartowały w tej wersji nowe serwery i ponoć ułatwili progres postaci. To był właśnie jeden z głównych powodów mojej rezygnacji z tytułu, po ponad półrocznej przygodzie zamiast na strzała od aoe byłem na dwa…
Więc może warto aktualnie tytułu spróbować zwłaszcza jak się czeka na AoC, bo to będzie prawie to samo, tylko Archeage jest mniej drewniane.

Brzmi jak Lineage 2

Za tydzień 7 lutego oficjalnie wychodzi polska Gloria Victis. MMORPG non-target z otwartym światem, oparty o walkę PvP między 3 frakcjami i zdobywaniu dominacji na mapie, rozbudowany crafting oraz dynamiczne i planowe eventy PvE.
Polecam obczaić za tydzień, bo startuje świeży świat gdzie wszyscy zaczynają od 0.

oldschool runescape :stuck_out_tongue: