Tak to można grać w Tiger Knight

Okulary VR (wirtualnej rzeczywistości) na głowę, maszyna udająca jazdę konną pod cztery litery i można poczuć się jak na prawdziwym polu walki.

Chińczycy pracują obecnie nad nową wersją Tiger Knight, która będzie nas kosztować… grube pieniądze. Technologia VR to 2-4 tysiące złotych, a mechaniczny konik, nie wiem, ale do tanich gadżetów raczej też nie należy.

To wszystko jednak mniej lub bardziej odległa przyszłość. Do tej pory radzę zakosztować normalnej, swojskiej… pecetowej wersji Tiger Knight z myszką i klawiaturą. Gra wystartowała niedawno na STEAM i zbiera od tamtego momentu bardzo wysokie oceny (82% pozytywnych recenzji). Zapraszam TUTAJ.