Tak wygląda mapa świata w Ascent: Infinite Realm
Na pierwszy rzut oka nie wygląda to jakoś spektakularnie, ale – jak to mówią – diabeł tkwi w szczegółach. Każda z tych (latających?) wysepek to odrębny region z wieloma lokacjami i kilometrami otwartej przestrzeni. Ponadto nie wiem, czy zauważyliście, ale pod tym lokacjami można zauważyć cień innych wysp. Bardzo możliwe, że to kolejne regiony.
Ascent: Infinite Realm może nie będzie jakimś wielkim open-worldem, ale na powierzchnię świata, a przede wszystkim jego różnorodność raczej nie będziemy mogli narzekać.
Dla przykładu oto jedna z tych „wysepek” (nazwana Nursgerd). Jak widzicie, jest to całkiem duży region. Składając to wszystko do kupy, wyjdzie nam świat porównywalny z innymi MMORPG-ami, dlatego nie ma się co martwić.
Przypominamy, że wydawcą anglojęzycznej wersji gry zostało Kakao Games. Premiery oczekujcie w połowie 2018 roku.
(zdjęcia pochodzą z koreańskiej strony AIR)