Tak wygląda "najbardziej epicka walka z Diablo w całej historii gier Diablo"

W nocy z piątku na sobotę Diablo Immortal otrzymało “Strzaskane Sanktuarium” - największą i najbardziej wyczekiwaną aktualizację w tym roku.

“Strzaskane Sanktuarium” wprowadziło podziemia wyzwań – czyli trudniejsze wersje wszystkich istniejących podziemi w Diablo Immortal. Wprowadziło również nowe legendarne klejnoty oraz nowych bossów Piekielnego Relikwiarza.

Ale gwoździem programu był nowy rozdział fabularny, który prowadził nas do Korony Świata (największej strefy w grze), gdzie mierzymy się w Diablo w pojedynku, którego stawką będzie los całego Sanktuarium.

Blizzard – już na początku tego roku – zapowiadał, że będzie to “najbardziej epicka i wymagająca walka z Diablo w całej historii serii Diablo”.

A jak wyszło? Sprawdźmy (celowo zwlekaliśmy z publikacją newsa, bo chcieliśmy mieć pewność, że gracze dotrą do Diablo i pokażą jak wygląda potyczka).

Wiadomo, że Diablo pokonujemy najpierw solo w ramach fabuły, a potem w trudniejszych potyczkach z drużyną (dla cotygodniowych nagród).

No cóż, porównując to do archaicznych potyczek z Diablo 2 lub Diablo 1, to oczywiście mamy kilka faz walki oraz różnorakie mechaniki gry. Ale czy można tutaj mówiąc o jakiejś epickości? Śmiem wątpić.

W Diablo Immortal zagracie TUTAJ.