Tarisland jednak z P2W! Gracze odkryli wątpliwą monetyzację
W jednym z newsów pisałem, że Pay-to-Win to obecnie grząski temat, bo wszystko zależy od własnej interpretacji. Przykładowo, Tarisland uważa, że P2W to sprzedawanie mocarnego ekwipunku w Item Shopie. A skoro ten MMORPG nie ma takich rzeczy w swojej ofercie, to nie jest P2W. Proste, prawda?
Otóż nie do końca. Ostatnie testy Tarisland ujawniły, że gra zdecydowanie jest Pay-to-Win i oferuje Item Shop dający przewagę. Tylko nie w sposób klasyczny, ale współczesny. Za realne pieniądze można kupić złoto w grze, którego można użyć do nabywania dowolnych rzeczy na aukcji. To jednak nie wszystko, bo jest również druga atrakcja w postaci Vigor System.
Vigor System to nic innego jak typowa mechanika staminy, znana przede wszystkim z gier mobilnych (ale nie tylko, w MMO to też żadna nowość). Wykonywanie konkretnych aktywności męczy naszą postać. Dlatego musimy odpoczywać i nie możemy farmić bez ustanku, ale jeśli grosza dacie deweloperowi, to problem można oczywiście ominąć.
Co na to wszystko Tencent? Jest zaskoczony. Nie dodali żadnych przedmiotów P2W do Item Shopu i uważali, że są uczciwi wobec graczy. Okazuje się jednak, że nasz rynek podchodzi do tematu Pay-to-Win nieco inaczej i stąd całe nieporozumienie. Dlatego z opisu gry na kanałach social media zniknął dopisek „non-P2W”, a zespół weźmie pod uwagę krytykę.
Nie wiadomo jednak, czy cokolwiek zostanie zmienione. Zapowiedziano dalsze prace nad monetyzacją Tarisland, ale czy kupno złota zostanie ograniczone? Czy Vigor ulegnie zmianie? Czas pokaże. Premiera gry zaplanowana została na rok 2024.