Ten gracz wydał na Black Desert ponad 40 tys. złotych
Oficjalnie: Black Desert to gra Buy2Play (a tak naprawdę Free2Play, bo darmowe egzemplarze rozdawano na prawo i lewo). Wszystkie dodatki, aktualizacje oraz klasy postaci są dostępne za darmo.
Nieoficjalnie: Black Deset to gra Pay2Win lub Pay2Progress, która po osiągnięciu pewnego pułapu poniekąd zmusza nas do korzystania z mikrotransakcji.
Można oczywiście bawić się za darmo, ale niestety to nie będzie tak przyjemna i tak efektywna zabawa jak z gotówkę. Osoby z „kasą” znajdują się kilka kroków przez darmowymi użytkownikami. Jeśli myślicie o poważnej zabawie, to niestety trzeba się przygotować na pewne koszty. Taka jest prawda. Brutalna prawda.
Niektórzy wydają kilkadziesiąt dolarów, inni kilkaset dolarów, a jeszcze inni kilka(naście) tysięcy dolarów lub więcej. Do tej ostatniej grupy należy ten gracz-streamer, który na ostatnim live pochwalił się swoimi transakcjami w BDO.
Jest tego… od cholery. Zobaczcie sami, ile kasy wyrzucił na Kakao Cash i inne głupoty w ciągu ostatnich miesięcy.
UPDATE: szwankuje rozdzielczość, więc podaje bezpośrednie linki do filmików, gdzie widać dokładne kwoty transakcji!
Były dni, w których wydawał nawet 400-500 dolarów na dzień. W sumie jednak na zabawę w Black Desert przeznaczył grubo ponad 10 tys. dolarów (doliczyłem się ponad stu transakcji za 100 dolców, potem już dałem sobie spokój). To daje kwotę rzędu prawie 40 tys. złotych, choć na pewno jest tego więcej.
Zrozumiałbym jeszcze, gdyby nasz bohater był znanym streamerem, a te kwoty pochodziły bezpośrednio od widzów. Tak jednak nie jest (zaledwie 500 obserwujących).
Te kosmiczne kwoty muszą pochodzić z jego własnego portfela.
No cóż, nie oceniam. Każdy robi ze swoimi pieniędzmi, co tylko chce. Niektórzy kupują samochody, inni mieszkania, a jeszcze inni... przeznaczają na granie w gry MMORPG.