Tencent udostępnia emulator do grania w mobilnego PUBG-a

PUBG ma się dobrze, zwłaszcza w Chinach. Jeśli mówimy o wersji mobilnej, to ta robi tam prawdziwą furorę. I to na tyle, że tamtejszy wydawca, dobrze znany nam Tencent, musi interweniować. Azjatycki gigant wypuszcza na rynek, całkowicie za darmo, swój własny emulator. Dzięki niemu na PC-tach można grach w mobilnego Playerunknown's Battlegrounds.

Nie, to nie żart. Jeśli ktoś zapyta po co, to już śpieszę z odpowiedzią. Mobilny PUBG, w przeciwieństwie do blaszakowej wersji, jest zupełnie darmowy. Jeśli zatem chcecie pograć w hit PUBG Corp., bo Fortnite lub inne battle royale Wam nie smakują, to teoretycznie możecie dokonać tego bez wydawania grosza. Pobieracie aplikację, ściągacie emulator i cieszycie się na blaszaku możliwością grania w smartfonowy tytuł (dla mnie brzmi to kuriozalnie).

Tencent uprzedza tylko, że emulator i mobilny Playerunknown's Battlegrounds wymagają szlifów, dlatego wiele elementów może jeszcze nie działać tak, jak powinno. Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że użytkownicy emulatorów nie będą walczyli ze zwykłymi mobilniakami, bo byłoby to nieuczciwe. Dlatego mają oni osobny matchmaking. Jestem przy tym przekonany, że znajdą się amatorzy takiej rozgrywki. Jakich czasów dożyliśmy…

Chętnych na taką zabawę zapraszam tutaj.