The Division 2 przeceniony na 12 zł. To nie jest żadna ściema!

Price-bug?
Nic z tych rzeczy. To oficjalna promocja na grę (PC), która dotyczy Ubisoft Store (TUTAJ) oraz Epic Games Store (TUTAJ).
Nie przypominam sobie, aby jakaś produkcja AAA kosztowała tak mało… i to niespełna rok po swojej premierze

The Division 2 jest jaki jest (wiele osób narzeka na itemizację i powtarzalny end-game), ale 12 zł to tak, jakby Ubisoft dawał ją za darmo.
Graficznie jest to przecież najwyższa półka, a kampania spokojnie wystarczy na 30-60 godzin świetnej zabawy. Można grać solo, ale The Division 2 pokazuje „pazurki” dopiero w grupie. Mamy też rajdy, mapy z PvP (tzw. Dark Zone) i masę contentu do odkrycia. Nie mówiąc o zbliżającym się dodatku „Warlords of New York”, który zwiększy level cap, wprowadzi dodatkowy end-game i otwartą mapę z własnym wątkiem fabularnym.
To na pewno dobry czas na rozpoczęcie przygody z TD2.