The Division znowu jest świetny. Pewnie dlatego liczba graczy jest teraz największa od czasu premiery

Widzicie? Wystarczyło dodać patcha 1.4, tryb Przetrwania, usunąć najbardziej denerwujące bugi, wprowadzić ostrzejsze kary dla hakerów, a ludzie sami powrócili do gry. Efekt? Dzienna liczba aktywnych osób powróciła do stanu z marca tego roku (premiery).
Tak przynajmniej twierdzi Anne Blondel – pracownica Ubisoftu:
Since the release of patch 1.4, we went back to the daily active users we had at launch, because people were [so impressed]
Ale chyba nie ma na myśli… 1,2 mln graczy. Bo tyle właśnie osób bawiło się w pierwszym weekendzie po debiucie gry. To raczej mało prawdopodobne, chociaż… Tak wygląda wykres graczy ze STEAM-owej wersji: 15 tysięcy wczoraj, 19 tysięcy dzisiaj, a wieczorem będzie ich pewnie jeszcze więcej.
To najlepszy wynik od końca maja.
The Division kosztuje między 80 a 130 złotych.