The Elder Scrolls: Legends przechodzi w tryb utrzymywania

The Elder Scrolls: Legends to karcianka, która początkowo wzbudziła spore zainteresowanie, ale na dłuższą metę nie było o niej słychać. Aktualizacji nie brakowało, dodatki pojawiały się w miarę regularnie, niemniej do „mainstreamu” gra się nie przebiła. Najlepszym dowodem na to jest ostatnia decyzja Bethesdy.

Deweloper zdecydował, że The Elder Scrolls: Legends nie będzie dalej rozwijane i przechodzi w tryb utrzymywania. Nie pojawi się żaden, nowy dodatek, aktualizacja, czy inne nowości. Produkcja wciąż będzie działała, więc można w nią grać, ale jeśli chodzi o rozwój to gracze nie mają na co liczyć. Przynajmniej przez najbliższy czas.

Warto przy tym zaznaczyć, że powyższe ogłoszenie nie dotyczy azjatyckiej wersji The Elder Scrolls: Legends, która zarządzana jest oddzielnie przez Gaea Mobile. Niemniej w obu przypadkach, dodatek który planowany był na zimę, nie zostanie wydany.

Bethesda zaznacza przy tym, że karcianka wciąż dostępna będzie na wszystkich platformach, gry rankingowe będą wspierane, a tryby single-player utrzymywane. Regularne wydarzenia wewnątrzgrowe wciąż będą się pojawiały, tak jak i comiesięczne nagrody w postaci kart. Stan utrzymywania oraz zatrzymanie rozwoju The Elder Scrolls: Legends dotyczy przede wszystkich nowych rozszerzeń oraz przyszłej zawartości. Aby podziękować społeczności, wszyscy gracze otrzymają The Tamriel Collection.

W tym tygodniu jesteśmy świadkami wielu zmian w środowisku growych karcianek. Gwint wycofał się z konsol, The Elder Scrolls: Legends wstrzymuje swój rozwój. Kto następny na liście? Magic: The Gathering Arena? Hearthstone? Shadowverse?