The Legend of Neverland wystartował. Taki Genshin Impact, ale w formie MMORPG
Wczoraj miała miejsce premiera The Legend of Neverland – mobilnej gry MMORPG, która bardzo, może nawet za bardzo przypomina Genshin Impact.
Parę przykładów "inspiracji" Genshinem:
Gierka wystartowała w wersji SEA (dla południowo-wschodniej Azji: Tajwan, Tajlandia, Singapur, Indonezja itd.), ale dzięki braku blokady regionalnej oraz dostępnej APK-ce możemy normalnie bawić się z terenu Europy.
Najmocniejszą stroną The Legend of Neverland jest grafika (kolorowa, unikalna, po prostu przyjemna dla oka), ale nie tylko. Musimy też zwrócić uwagę na otwarty świat, sporo aktywności PvE oraz system pozwalający dowolnie manewrować pomiędzy klasami postaci (Ranger, Swordsman, Scholar, Craftsman).
I o ile Genshin Impact jest singlówką z możliwością grania w grupie, to w przypadku The Legend of Neverland mamy do czynienia z pełnoprawnym MMORPG. Wokół nas cały czas biegają "żywi" gracze.