To się nazywa banhammer. 150 tysięcy zbanowanych osób w PUBG
Duża gra, duża populacja… duży banhammer. Bluehole Studios „pochwaliło się” na Twitterze, że z PlayerUnknown’s Battlegrounds pożegnało się 150 tys. osób cziterów, z czego 8 tys. zostało zbanowanych w ostatnich 24 godzinach.
Rzadko kiedy spotkamy aż takie „fale” banów. Najpopularniejsza gra na STEAM i jedna z najpopularniejszych na świecie nie powinna jednak w jakiś szczególny sposób odczuć tej straty. Łączna liczba sprzedanych egzemplarzy przekroczyła 10 mln (lada moment będzie to pewnie 11 baniek), więc 150k to zaledwie 1,5% społeczności gry.
Z drugiej strony nie wiem ,czy jest się z czego cieszyć. Tak duża liczba cziterów może oznaczać, że gra jest „trochę” dziurawa.
.@TheBattlEye has now banned over 150,000 cheaters from @PUBATTLEGROUNDS, with more than 8,000 banned in the last 24 hours alone! GG WP
— PLAYERUNKNOWN (@PLAYERUNKNOWN) September 13, 2017
PS PlayerUnknown's Battlegrounds korzysta z usług tego samego programu antycheatowego... co Tibia. Taka ciekawostka:)