To się nazywa biznes. Pewien Chińczyk zarobił na jednej grze... 110 tysięcy złotych ($31,000)
Kwota może i nie robiłaby dużego wrażenia, gdyby była to cała firma zatrudniająca gold-sellerów, ale mówimy o jednym graczu, jednym Chińczyku – tak przynajmniej informuje ten portal.
Pan Xiao He gra w Fantasy Westward Journey – jedną ze starszych, ale wciąż najpopularniejszych gier MMORPG w Chinach. Zrobił on (i używał)… aż 72 kont, na których napierw wydał $132,000 (400 tysięcy złotych) na rzeczy oraz akcesoria , opłacił usługi serwisowe/transferowe za $8,600, aby później sprzedać to wszystko z zyskiem. I to jakim, bo mówimy o kwocie $171,000, co po odjęciu kosztów daje ~$30,000 – prawie 110 tysięcy polskich złotych czystego profitu.
During half a year, Xiao He has spent around $132,000 on purchasing virtual goods and $8,600 on service transfer. Finally, he sold all in-game items and got $171,000. In other words, he makes a profit of around $31,000
Historia może i nie wyszłaby na jaw, gdyby nie ban na wszystkie jego konta. Na szczęście poszedł on do sądu, sprawę wygrał, odzyskał wszystkie swoje wirtualne dobra i nadal może trzepać kokosy. No i co? Zły sposób na życie?
Tak wygląda ten MMORPG, na którym zarobił tyle kasy: