Top 5 gier MMO na Linuxa
Po starcie platformy Steam na systemach innych niż Windows można zauważyć ogromny wysyp produkcji na pozostałe dwa wiodące systemy operacyjne, czyli OS X oraz Linux. W tym Top 5 postanowiłem przyjrzeć się produkcjom, które uważam za najlepsze z gatunku i natywnie dostępne na dany system operacyjny. Dwie z nich niestety nie są obecnie dostępne na Steam, ale to może się zmienić. Zapewniam was, że w Pingwinie drzemie siła! Zapraszam
5. Champions of Regnum
Dawny Regnum Online, jeden z pierwszych poważnych MMO, które zawitały na systemie sygnowanym sympatycznym pingwinem. Swego czasu bardzo niszowy i raczej oceniany średnio MMORPG, który przez lata rozwijał się, aby stać się całkiem niezłym, jednak wciąż mało popularnym produktem, a szkoda... Jak w wielu grach tego typu, najważniejszym elementem jest PVP, którego formuła nawiązuje do RvR znanego z Dark Age of Camelot. Nie tylko PvP, ale sama rozgrywka i mechanika jest bardzo podobna do wspomnianego pierwowzoru. Sprzętowo mało wymagająca pozycja, którą polecam sprawdzić, jeżeli mamy zamiar zostać wyznawcą Linuxa.
Dostępność na Steam: TAK
4. Star Conflict/War Thunder
Symulator statków kosmicznych, którego największym plusem jest na pewno PVP. Rozgrywka bardzo podobna do War Thunder, gdzie wybrany statek podnosimy wyżej o kolejne poziomy w drzewku rozwoju, opancerzamy, wzmacniamy działka itp. Tak samo jest z War Thunder tyle, że z samolotami. Oba produkty są stosunkowo bardzo podobne do siebie, jednak jest też parę różnic, które pozostawię dla was do odkrycia. Przy dobrym sprzęcie, graficznie, nie ma się do czego przyczepić, oprócz może czasem dziwnego sterowania lub nawigacji w przestrzeni 3D, co jest wyłącznie kwestią przyzwyczajenia.
Dostępność na Steam: TAK
3. Wakfu/Dofus
Oba tytuły są bardzo podobne do siebie względem rozgrywki, grafiki, a także klas i ras. Różnią się datą wydania oraz ilością graczy, chociaż Dofus nie zostaje za bardzo w tyle. Oparte na technologi Flash/Java(Wakfu), dzięki czemu występują na każdym głównym systemie PC. Wielu zarzuca dla Dofusa jego archaiczne podejście do P2P, które jest niczym nieskończony free trial (a'la WoW). Prościej mówiąc, korzystamy z dobrodziejstw gry do pewnego momentu, zaś później, aby rozwijać postać wymagane są opłaty abonamentu. Z drugiej strony barykady stoi Wakfu oferujący totalną wolność bez żadnych kosztów, oprócz IS, a czy jest P2W zostawię do waszej oceny.
Dostępność na Steam: TAK
2. Tibia
Gra legenda, której świetność w naszym kraju, według niektórych dawno przeminęła. Ostry grind, ciężkie i wymagające PvP, ale też "nędzna" grafika wciąż posiadająca niezrównany czar dla wielu graczy, których przygoda z tym MMO nigdy się nie skończyła. Natywny klient dostępny na stronie producenta odpala się bez problemu, aczkolwiek działa wyłącznie na systemach 32 bitowych (średnio góra 2gb ramu w kompie), co dla wymagań sprzętowych tej pozycji i jej miłośników nie będzie przeszkodą w komfortowym graniu. Dla posiadaczy 64 bitów zalecam Wine i klient na "okienka".
Dostępność na Steam: NIE
1. Runescape
Niepodzielnie pierwsze miejsce w całym rankingu, ponieważ jest natywny na każdym systemie. Wystarczy przeglądarka, Java oraz czas na granie i rozwój, ewentualnie zasoby pieniężne na opcjonalny abonament. Gra, która niepodzielnie rządzi w świecie via WWW od wielu, wielu lat i moim zdaniem jest najlepszym przykładem multiplatformowości jaką oferuje współczesna rozgrywka. Klasyk obok, którego nie możemy przejść obojętnie
Dostępność na Steam: NIE
Pora zakończyć ten krótki topik pięciu MMORPG, które warto sprawdzić na Linuxie. Oczywiście jest ich o wiele, wiele więcej, aczkolwiek te wymienione przeze mnie sa najpopularniejsze i istnieją chyba najdłużej ze wszystkich. Oczywiście jest jeszcze Eternal Lands, ale dobrym MMO bym go nie nazwał. Dajcie znać w komentarzach jakie są wasze przemyślenia oraz doświadczenia na temat grania w MMO na Linuxie. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że testowałem wszystkie wymienione gry i nie mam zarzutów (oprócz tego co wspomniałem w Tibii). A nawet WoW przy użyciu Wine to majstersztyk!