Trzeci najlepszy Polak w Tibii zhakowany i zrookowany. Spadł z 1709 lvl na 5 lvl

Dodany przez guru ponad 3 lata temu
25 85380
Trzeci najlepszy Polak w Tibii zhakowany i zrookowany. Spadł z 1709 lvl na 5 lvl

Wszyscy chyba znają “Gorącą” oraz “Bobka” – dwójkę naszych rodaków (i prawdziwą parę w realu), która od 2019 roku dominuje w tibijskich rankingach.

Mało kto jednak kojarzy trzeciego najlepszego Polaka w grze - o jakże swojsko brzmiącym nicku "Andrzej Wielki", który mógł się dotąd poszczycić 1709 lvl.

Dlaczego piszemy o nim w czasie przeszłym? Bo to już nieaktualne.

Ostatnie dni były chyba najgorszymi dniami w życiu właściciela “Andrzeja Wielkiego”. Jego konto zostało nie tylko zhakowane (utratę złota oraz przedmiotów jeszcze można by przeboleć), ale także zdelevelowane, a w konsekwencji zrookowane.


W Tibii, kiedy ginie nasza postać, za każdym razem tracimy część naszego expa. Powoduje to spadek lvl, zazwyczaj o dwa-trzy poziomy niżej. Jeśli jednak awatar jest celowo zabijany, jak właśnie w przypadku “Andrzeja Wielkiego”, levele tracimy w ekspresowym tempie, aż spuszczamy postać do Rookgardu, czyli lokacji startowej Tibii (stąd termin zrookowany).


Tym sposobem “Andrzej Wielki”, w ciągu zaledwie kilku godzin, stracił 1704 poziomów, mnóstwo pieniędzy… oraz dziesięć lat życia, bo tyle mniej więcej zajęło mu dotarcie do czołówki Tibii.

W jednej chwili jesteś top świata, w drugiej lądujesz na samym dnie.

Jeszcze we wtorek wszystko wyglądało normalnie. 1709 lvl Andrzejka, który dawał mu szóste miejsce na światowych listach. 

Potem jednak nastąpił hack oraz fala deadów...

... aż "Andrzej Wielki" skończył z 5 lvl. 

Ale wiecie, co jest w tym najgorsze? Że Panowie Hakerzy (chociaż powinniśmy ich nazywać najgorszymi wyzwiskami w języki polskim), aby jeszcze bardziej pognębić “Andrzeja”, nakręcili filmik, w którym pokazują, jak postać “Andrzeja Wielkiego” jest delevelowana.

To już totalne chamstwo i radzimy tego nie oglądać. Szczególnie że po drugiej stronie mamy skrzywdzonego człowieka.

Uprzedzamy wasze pytania: nie wiadomo, w jaki sposób hakerzy dostali się na konto topowego Polaka. Raczej mało prawdopodobne, aby był to losowy włam. Prędzej chodziło o jakieś osobiste porachunki…

crying

Wiem, że żadne słowa nie poprawią dzisiaj humoru właścicielowi “Andrzeja Wielkiego”, ale trzymaj się tam chłopie… jesteśmy z Tobą!


25 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube