Twórcy 4Story idą na wojnę z prywatnymi serwerami. A gracze na to: "nie doszłoby do tego, gdyby official nie był shitem"
O.S.T.R.O.
Zarówno ze strony Zemi Interactive, które idzie na wojnę totalną i które w najbliższych tygodniach ma podjąć zdecydowane (jeśli będzie konieczne, to również prawne) kroki w celu wyeliminowania dziesiątek, może nawet setek prywatnych serwerów 4Story.
Jak i ze strony samych graczy, którzy zamiast popierać decyzję twórców 4Story… krytykują ich za politykę Pay2Win, a oficjalny-globalny serwer porównują do... „shita”. Według nich nie doszłoby do popularyzacji privów, gdyby globalna wersja oferowała uczciwą, sprawiedliwą dla wszystkich zabawę.
No i kto ma (większą) rację? Sądzę, że ci drudzy, bo identyczną sytuację mamy w paru innych MMORPG'ach, które przez grzeczność przemilczę. Tam przecież również bardziej opłaca się grać na prywatach niż officialu.