Twórcy cheatów z Destiny 2 pozywają Bungie za ingerowanie w... cheaty!
Ostatnio sporo zamieszania dookoła Destiny 2 i Bungie, które pozywa twórców cheatów do sądu oraz wygrywa większość spraw. Firma postanowiła pójść na wojnę z osobami robiącymi nielegalne oprogramowanie ingerujące w grę oraz sprzedające je graczom na całym świecie. Kilkukrotnie informowałem, że do tej pory Bungie wygrywa, niemniej teraz mamy całkiem ciekawy precedens w sprawie. Okazuje się bowiem, że jedna z pozwanych grup, AimJunkies, postanowiła zrobić kontr pozew względem Bungie!
Na jakiej podstawie? Okazuje się, że twórcy Destiny 2 mieliby złamać regulamin (ToS) nielegalnego oprogramowania po jego nabyciu. Bungie miało ponoć dokonać „reverse-engineeringu”, co jest zakazane po kupieniu produktu. Dodatkowo, firma oskarżona została również o nieautoryzowane uzyskanie dostępu do prywatnego komputera poprzez hackowanie.
Bungie miało faktycznie uzyskać nielegalny dostęp do komputera kogoś z AimJunkies i w ten sposób uzyskać dokumenty bez ich pozwolenia. I to właśnie one są jedynym dowodem w sprawie przeciwko grupie. Te roszczenia zawarte są w klauzuli Computer Fraud and Abuse Act w starszej wersji umowy licencyjnej Bungie. Starsza wersja nie zawiera klauzuli o przeszukiwaniu plików w celu zapobiegania oszustwom, w przeciwieństwie do obecnej wersji Bungie. W efekcie firma nie miała prawa (teoretycznie) zrobić tego, co zrobiła.
Ciekawe, jak cała sprawa się potoczy i na czym ostatecznie stanie. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.