Twórcy Star Citizen mają już tyle pieniędzy, że mogliby sobie kupić "Krzyk” Edvarda Muncha
Wspominam o tym nieprzypadkowo. Crowdfundingowa zbiórka na Star Citizen przekroczyła właśnie barierę… 120 milionów dolarów. Tyle pieniędzy wystarczyłoby, aby wykupić z Juventusu Turyn Paula Pogbę, albo powiesić w biurze "Krzyk" Edvarda Muncha.
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych obrazów na świecie – „Krzyk” Edwarda Muncha z 1895 roku, jest obecnie wart jedyne 119 milionów 900 tysięcy dolarów.
Czyli twórcom gry zostałoby jeszcze ponad 300 tysięcy dolarów na waciki:)
A tak poważnie, to niech Chris Roberts i spółka – za przeproszeniem – tego nie spieprzą, bo fani nie wybaczą im do końca życia takiego marnotrastwa pieniędzy. Star Citizen ma przecież wszystko. Pieniądze, zaufanie fanów i wielki hype – trzy filary do stworzenia hitu na miarę… nie wiem czy taka gra jeszcze kiedykolwiek powstała.
Czekamy i wierzymy.