Twórcy Temtem posypują głowę popiołem i zapowiadają Cipanku
Ekipa odpowiedzialna za Temtem postanowiła przerwać ciszę radiową i wypowiedzieć się na temat swojej produkcji. Wiem, brzmi to poważnie, ale spokojnie – Crema nie zwija żagli i Temtemy nie toną (jeszcze). Zamiast tego deweloperzy przyznają, że natknęli się na klify, których opłynięcie zajęło nieco czasu i odbiło się na sporych opóźnieniach w wydawaniu nowej zawartości do gry.
Roadmap Temtem jest totalnie nieaktualny i należy wyrzucić go do kosza. Co więcej, plany na rozwój gry zmieniać się będą i w tym roku, a wszystko zależeć ma od tego, jak studio poradzi sobie z problemami.
Crema uspokaja, że dostarczy wszystko, co obiecali, ale zwyczajnie w późniejszym czasie. Temtemy zostaną ukończone, konsolowa edycja nadal jest w planach, ale deweloperzy nie dadzą nam żadnych, twardych dat. Jak sami twierdzą, takie publiczne deadline’y źle na nich wpływają, ale również na społeczność gry – nikt nie chce zawodzić graczy po raz kolejny, a niektóre opóźnienia są zwyczajnie nieuniknione.
Aby jednak nie zostawiać nas z niczym, Crema informuje, że zapowiadane Cipanku powinno pojawić się pod koniec marca lub na początku kwietnia. Aktualizacja zawierać będzie kilka niezapowiedzianych niespodzianek i elementów o których gracze nie wiedzą. Będzie to forma zadośćuczynienia za ostatnie opóźnienia oraz ciszę w komunikacji.
Pełen komunikat znajdziecie tutaj.