Tymczasem Star Citizen chwali się kosmicznymi, ale realistycznymi pożarami
Co tam słychać w Star Citizen?
Niedługo doczekamy się premiery wersji Alfa 4.0, która wprowadzi nową funkcję, a raczej nowy element sandboxowy – chodzi o kosmiczne pożary.
Od wersji 4.0 będzie istnieć ryzyko zapalenia się wnętrza statku, co spowoduje mniejszy lub większy pożar. Co ciekawe, pod uwagę wzięto takie czynniki, jak palność materiału, ilość tlenu i ciepło źródła zapłonu, więc ewentualne pożary za każdym razem będą inne i będą inaczej się rozprzestrzeniać.
Oznacza to, że symulowane jest zachowanie się pożaru w świecie rzeczywistym, na przykład, że niektóre materiały będą potrzebowały więcej czasu, aby się zapalić, niż inne, i że niepełne zgaszenie ciepła ognia może ponownie rozpalić pożar.
Na poniższym materiale, twórcy Star Citizen wyjaśniają ten element i pokazują jego działanie.
Żeby zagrać w Star Citizen potrzebujecie zakupić jeden z (nietanich) pakietów. Ewentualnie można poczekać na jakiś Free Fly Event, który jest organizowany cztery-pięć razy do roku.