Typowy średniak. Pierwsze recenzje Sea of Thieves są bardzo przeciętne
Może i Sea of Thieves cieszy się ogromną popularnością (miliony graczy dziennie, 5000 nowych logowań co minutę itd.), ale to niestety nie przekłada się na dobrą prasę.
Pierwsze recenzje Sea of Thieves są… średnie… bardzo średnie. Próżno szukać jakiś super wysokich ocen. Wszystko kręci się wokół 60-70%, co wskazuje, że mamy do czynienia tylko z niezłym tytułem. Żadnej next-genowości – zdaniem recenzentów – nie widać.
Taki Polygon wystawił Sea of Thieves ocenę 65/100, GameInformer 70/100, USGamer 60/100, PCGamer 72/100, Gamesradar 3,5/5, a Gram.pl 5/10. Pierwsze wrażenia z IGN i Gamespot również przychylają się do średnich ocen.
Oczywiście najwięcej pozytywów zbiera świat gry i możliwość jego eksploracji. Grafika i oprawa dźwiękowa też znajduje swoich entuzjastów. Niestety, schody zaczynają się z pozostałymi systemami, które nie wyglądają już tak fajnie. Najwięcej oberwało się błędom, których jest cała masa i które nie zostały wyeliminowane podczas bety. Minusem jest również cena Sea of Thieves... prawie dwukrotnie większa niż w przypadków normalnych gier B2P.
Zobaczymy, czy recenzje wpłyną jakoś na sprzedaż gry. Na razie tego nie widać, ale kto wie, jak to będzie wyglądać za kilka miesięcy.