Uciekanie przed Game Masterem nic nie dało. Wielki mass-ban w Tibii
Przypomnijmy, o co chodziło.
Po Summer Update pojawił się bug/exploit, który pozwalał respić jednego z bossów (raz za razem), co zapewniało wszystkim zgromadzonym sporo dropa, a co za tym idzie ogromne zyski.
"Polegało to na tym, ze boss Fungue jest triggerowany przez gracza z misją polegającą na zabiciu go. Boss pojawia sie wtedy kiedy w pokoju jest gracz z tą misją. Problem polegał na tym, że jeśli ten gracz nie uderzył bossa to schodząc na dół i wchodząc z powrotem do góry pojawiał się nowy boss. Całe nadużycie polegało na tym, ze 1 osoba z misją skała po poziomach a reszta zabijała ciągle bossy i robiła profit."
To właśnie na jednym z takich “nielegalnych” spotkań pojawiali się Game Masterzy, aby dokładnie przyjrzeć się sytuacji i wyśledzić wszystkich exploiterów.
Niektórzy starali się oczywiście ukryć, ale przecież CipSoft doskonale wiedział, kto exploitował, a kto nie. Uciekanie przed Game Masterem – jak to zrobiła grupka Polaków (film poniżej) – z góry było skazane na porażkę.
Takich graczy musiała spotkać kara… no i spotkała. W dzisiejszym komunikacie (TUTAJ) dowiadujemy się o 1500 zbanowanych, którzy wykorzystywali exploita setki, a czasami nawet tysiące razy.
Każdy z nich otrzymał dwudniowego bana oraz został wykluczony z kolejnego double weekendu.
(tłumaczenie via Tibiopedia.pl)
Celem przeprowadzonego dochodzenia nie było znalezienie każdej pojedynczej osoby, która brała udział w tym procederze, a znalezienie tych, którzy byli zaangażowani w znacznym stopniu. Uzyskane dane jasno pokazały, ile razy określone postacie (i konta) zabiły Fugue w weekend. Wielu graczy dokonało tego setki razy, a niektórzy przekroczyli i tysiąc zabójstw.
Konta, o których mowa, a jest ich ponad 1500, otrzymały dwudniowego bana ze skutkiem natychmiastowym. Ponadto konta te zostaną wykluczone z najbliższego weekendu podwójnego loota, który odbędzie się między 7 a 10 sierpnia, ponieważ w tym czasie zidentyfikowani gracze nie będą mogli zalogować się do gry.
CipSoft był bardzo pobłażliwy, chociaż od samego początku było wiadomo, że nikt z exploiterów nie otrzyma permabana. Twórcy Tibii nie karzą za takie rzeczy. Co innego, gdyby chodziło o bota lub sprzedawanie konta.
Mogli jednak zastosować karę finansową, zabrać im trochę golda lub cofnąć progress do momentu sprzed exploita. No bo co z 2-dniowego bana, jeśli na kontach tych osób wciąż będzie widnieć milionowy profit z Fungue.