Uczeń przebił mistrza. PlayerUnknown’s Battlegrounds przebił H1Z1

PlayerUnknown’s Battlegrounds sprzedaje się tak dobrze, że było kwestią czasu, kiedy nowa gra twórców TERA Online pokona dotychczasowego lidera wśród tytułów Battle Royale, czyli H1Z1: King of the Kill.
STEAM-owe statystyki nie kłamią. Od kilku dni trzecie miejsce wśród najpopularniejszych gier (po Docie 2 i CSGO) należy do PlayerUnknown’s Battlegrounds. Dzienne CCU (liczba równocześnie zalogowanych użytkowników) wynosi tam średnio 120-160k, podczas gdy H1Z1: King of the Kill może się pochwalić "tylko" 110-130k.
Nie widzi taki obrót sprawy. PlayerUnknown’s Battlegrounds posiada ładniejszą grafikę, lepsze animacje, lepszy system strzelania i w ogóle jest bardziej dopracowanym produktem. Potwierdzają to nawet oceny na STEAM: dzieło Bluehole Studios ma 12% więcej pozytywnych recenzji niż H1Z1.
Byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie cena Battlegrounds była trochę niższa. A tak musimy płacić 30 euro.