Umieranie w Sea of Thieves będzie zupełnie nowym "doświadczeniem" w MMORPG

Jak wygląda śmierć w grze MMORPG?

Jeśli gra nie posiada systemu permadeath, to zazwyczaj pojawia się jakiś komunikat z dwoma guziczkami, w którym jeden przenosi nas do najbliższego miasta, a drugi wskrzesza nas na miejscu.

W Sea of Thieves będzie to wyglądać zgoła inaczej. Twórcy wymyślili sobie, że gdy nasza postać zaliczy zgona, odrodzi się na „statku duchów” (oficjalna nazwa to Ferry of the Demned). Nie sama oczywiście, bo na takim promie znajdziemy również dusze innych poległych bohaterów, którzy umarli w ostatnim czasie. Będą to zarówno nasi sojusznicy, przeciwnicy, jak również losowi gracze, których nigdy nie widzieliśmy na oczy. Przez kilka minut będziemy mogli swobodnie porozmawiać z tymi graczami i na gorąco podzielić się swoimi wrażeniami. Zapytacie - po co? Po to, żeby jeszcze bardziej zintegrować społeczeństwo gry. 

Na końcu takiej podróży, znajdziemy specjalny portal, który z powrotem zabierze nas do świata żywych.

Czyli to kolejny ciekawy element… i kolejny powód, aby wyczekiwać premiery Sea of Thieves. Start gry jest przewidziany na początek 2018 roku.