Valorant będzie nagrywał Wasze rozmowy, aby wyłapywać toksycznych graczy

Riot Games zaktualizowało regulamin Valorant, dając sobie tym samym nieco więcej praw i możliwości, niż miało do tej pory. Czy jest to dla nas w jakikolwiek sposób istotne? A owszem, bowiem zmiana jest całkiem kontrowersyjna.

Poinformowano bowiem, że Riot Games będzie nagrywał Wasze rozmowy w Valorant, które odbywać się będą przez wbudowany czat głosowy. Dlaczego? W celu walki z toksycznymi graczami. Deweloperzy będą dzięki temu reagowali sprawniej na zgłoszenia o łamaniu regulaminu gry. Nagrywanie rozmów pozwoli im działać przeciwko osobom, które zachowują się na czacie głosowym w sposób nieodpowiedni.

Nagrania z czatu głosowego będą konkretnymi dowodami na toksyczność danego zawodnika. Riot Games wierzy, że ten system pozwoli im na oczyszczenie atmosfery gry. Do tego twórcy nie wykluczają, że podobne rozwiązanie może pojawić się również w League of Legends oraz innych grach studia.

Oczywiście deweloperzy zaznaczają, że nie będzie żadnego podsłuchu – nikt nie zamierza słuchać Waszych rozmów w Valorant. Niemniej wszystkie konwersacje będą nagrywane, a przesłuchiwane mają być wtedy, gdy do Riot Games trafi odpowiednie zgłoszenie o naruszeniu regulaminu. Zwłaszcza, jeśli dotyczyć ma werbalnego nękania jakieś osoby.

Oczywiście Riot Games zapewnia, że można uniknąć nagrywania rozmów w Valorant, zwyczajnie nie korzystając z voice chatu w grze. Niemniej wyrazić zgodę na zmiany w regulaminie i tak musicie, tym samym zgadzając się na nagrywanie. Sam system na ten moment jest w fazie beta i testowany jest aktualnie w Ameryce Północnej. Wkrótce trafić ma do wszystkich wersji gry. Szczegóły znajdziecie tutaj.