Valorant powinien być teraz znacznie płynniejszy i bardziej wydajny
Aktualizacja 1.01 dostępna jest już na serwerach Valorant. Żadnej, większej rewolucji nie ma, ale zmiany powinny zostać docenione przez niektórych graczy. Przykładowo, Riot Games osłabia Sage, zwracając uwagę, że ostatnimi czasy mocno skoncentrowali się na ukrócaniu możliwości uzdrowicieli. Co poza tym?
Najnowszy tryb, Gorączka Spike’a, dostaje zastrzyk nowych rodzajów kul, z którymi można eksperymentować. I tak np. Kula Złotej Broni pozwala na szybkości zabić kogokolwiek jednym strzałem. Kula Podstępu powoduje Paranoję u wrogiej drużyny w 3 sekundy po przejęciu kuli, a Kula Zdrowia zapewnia całej drużynie odnowienie zdrowia (natychmiastowe!).
Riot Games informuje jednak, że powyższe nowości nie grają pierwszych skrzypiec w tej aktualizacji. W tym patchu ich wysiłki skupione zostały na wydajności, co ma wpłynąć na zwiększenie płynności walki i ogólną poprawę w przypadku urządzeń z wysokimi parametrami. Gra powinna wyglądać jeszcze płynniej podczas starć, a wiele scen powinno mieć średnio więcej FPS-ów.
Przykładowe problemy? Skórki w przypadku dziewięciu na dziesięciu graczy nie były wstępnie wczytywane w grze. Gracz, który po raz pierwszy natknął się na taką skórkę podczas rozgrywki, doświadczał spadku liczby klatek. Problem na szczęście został zażegnany.
Wprowadzono również dużą optymalizację efektów wizualnych na wszystkich mapach, dzięki której spadło zużycie zasobów procesora na cząstki, których symulowanie przejął procesor graficzny. Jeśli to oczywiście kogokolwiek z Was interesuje, bowiem nigdy nie zastanawiałem się, czy technikalia #kogokolwiek na portalu.
Więcej informacji tutaj.