Valve wciągnięte w spór między Epic i Apple. Sąd nakazał udostępnienie informacji o grach!

Na łamach portalu w miarę regularnie aktualizuję Wam informacje związane z tym, co dzieje się na linii frontu Epic-Apple. Ostatnio miało miejsce coś nietypowego, ta ostatnia firma postanowiła wciągnąć Valve do boju. Co więcej, wbrew woli samego Valve!

Prawnicy Apple zażyczyli sobie od Valve udostępnienia danych ze Steam. Powód? Lepsze zrozumienie rynku i działań Epic. Czemu akurat Valve? Chodzi o Epic Games Store, rywalizujące ze Steamem. Valve odmówiło i zaznaczyło, że nie planuje mieszać się do konfliktu Epic-Apple. Sąd uznał jednak, że dla dobra samej sprawy, Valve musi udostępnić szczegółowe informacje.

W efekcie tego Valve musi przekazać dane na temat 436 gier ze Steama. Czemu tylu? To podobno mniej więcej taka ilość tytułów, jaka dostępna jest zarówno na Steamie, jak i Epic Games Store. Chodzi o konkretne produkcje. Samo Valve zwraca uwagę, że nie operuje na rynku mobilnym, które dotyczy spór, jest firmą prywatną i nic im do tego. Będą apelowali o zawieszenie decyzji sądowej oraz zmianę postanowienia.

Valve zwraca również uwagę, że udostępnienie danych narzuci dodatkową pracę na ich pracowników, którzy będą musieli brać nadgodziny. Do tego nie ma pewności, czy wszystko zostanie zebrane na czas. W odpowiedzi, prawnicy Apple wskazują, że Valve powinno się cieszyć – mogli zażyczyć sobie informacji z 30 tysięcy gier na Steamie, a ograniczyli się do 436.

Jak zatem widzicie, konflikt między firmami nadal trwa i teraz wciągane są do niego inne podmioty. Jak to wszystko się skończy? Ciężko orzec, ale miejmy nadzieję, że nie ucierpimy na tym my, czyli gracze…