Valve zapowiada zmniejszenie cen kart w Artifact

Artifact wystartował już jakiś czas temu z betą i w Sieci nie brakuje materiałów związanych z nietypową karcianką od Valve. Twórcy Steama nie tylko wprowadzają unikatowe mechaniki w obrębie gatunku, ale również oferują dawno nie widziany model biznesowy.
Ich najnowsze dzieło dostępne jest bowiem jako gra Buy-to-Play. Dodatkowo, karty można sprzedawać oraz kupować na Steam Marketplace, co jest nietypowym, acz ciekawym rozwiązaniem. Problem tylko w tym, że całość jest zdeczka niezbalansowana. Kart nie da się zdobywać za darmo, a firma zadeklarowała brak kontroli nad cenami – rynek miał bowiem ustabilizować się samemu. Jaki tego efekt?
Gracze nie są zadowoleni z tego, co się dzieje w Artifact. Okazuje się bowiem, że w praktyce Valve dostarczyło niezwykle drogą karciankę. Aby wzbogacić swoją kolekcję kart musimy kupić je od innych, zapłacić za pakiet lub zagrać w trybie expert. Dostęp do niego wymaga jednak płatnego biletu, więc wracamy do sedna sprawy – płać!
Firma postanowiła zareagować i zapowiedziała, że zajmie się problemem, a przynajmniej częściowo. Gracze będą mogli przetestować format Draft w wersji testowej bez płacenia za jakikolwiek bilet. Dodatkowo w późniejszym czasie będziemy mogli zdobyć wejściówki za wymianę duplikatów. W przyszłości zaś ma być ogólnie nieco lepiej.
Jak to będzie wyglądało w praktyce? Pożyjemy, zobaczymy.
Moim zdaniem
Dobrze, że nie ma loot boxów. Och, są przecież pakiety z kartami….