W co będziemy grać w weekend?
Dwunasty odcinek naszego nowego cyklu, w którym członkowie zespołu MMORPG.org.pl zdradzają, w jakie gry zamierzają się bawić w dany weekend.
Dzięki temu poznacie nas trochę bliżej, a przy okazji skonfrontujecie gusty takiego "guru" czy "PefriXa" z własnymi preferencjami.
Guru:
Hunt: Showdown wciąż mnie trzyma (i nie chce puścić). Po Tarkovie to kolejna z gierek, która oferuje sporą dawkę adrenaliny, nie wybaczając jednak żadnych błędów. Cały czas musicie być skupieni na maksa, inaczej szybko zakończycie swój meczyk.
Poza Huntem zamierzam odwiedzić Elder Scrolls Online. W niedzielny (późny) wieczór szykuje się trzygodzinna gildyjna wyprawa na Veteran Sunspire (Hard Mode). Nie wróżę sukcesu, ale będę próbował utrzymać przy życiu (gram Warden Healerem) tylu sojuszników, ilu zdołam:)
PefriX:
Iceborne rozpoczął się bardzo pozytywnie. Umierałem, umierałem i umierałem, aż nauczyłem się grać na tyle, aby umierać mniej w Monster Hunter: World. Teraz rozumiem graczy Dark Souls, ale od tego nadmiaru umierania, postanowiłem skoczyć w bok i odpocząć. Przez Sildu odkryłem, że STORY OF SEASONS: Friends of Mineral Town otrzymało port na PC, więc teraz po szalonym polowaniu na potwory, zajmuję się krówkami, hoduję rzepę oraz relaksuję się.
Xaorus:
Weekend prawdopodobnie ponownie w Tera Online od EnMasse. Mimo że gra stała się banalna to czerpię dziką satysfakcję z rozgrywek. Poza tym jest szansa na Shadowlands.
Sildu:
OFFLINE
Zetrig:
Jestem out, cały weekend. A więc Nintendo Switch i Animal Crossing na drogę:)
Pawlik:
No w tym tygodniu, prócz standardowego Pykania w PS2 i S&F mam zamiar ze znajomymi cofnąć się do czasów świetności Guitar Hero i Rock Band! Będziemy się bawić przy cały czas rozwijanej PCtowej alternatywie obu tych gier, czyli "Clone Hero"! Obecnie można się dobrze bawić w grze lokalnej jak i przez internet, ponieważ gra wspiera obecnie wszystkie instrumenty prócz "klawiszy".