W co będziemy grać w weekend?
Guru:
To chyba oczywista oczywistość, że rozpoczynający się weekend spędzę w New World.
Zdążyłem już trochę pograć w nowego MMORPG od Amazonu i jak na razie wrażenia są pozytywne, nawet bardzo pozytywne. New World to miła odmiana pod tych wszystkich produktach “Made In Asia”. Typowo zachodni tytuł, który nie kopiuje i nie podąża utartymi ścieżkami, dostarczając nam ciekawe uniwersum z pół-zręcznościowym systemem walki, który mnie osobiście przypomina… Elder Scrolls Online (bloki, uniki itd.). Może dlatego New World przypadło mi do gustu.
Oczywiście jest jeszcze sporo mankamentów, na czele z optymalizacją (mój GTX1650Ti ledwo wyrabia w niektórych sytuacjach), ale to akurat rzecz, którą można poprawić. Amazon Game Studios ma ponad pół roku, żeby ogarnąć rzeczy i dostarczyć nam jak najbardziej grywalny MMORPG.
(wcisnąłem Random i wyszedł mi taki char)
PefriX:
Offline. Remnant From the Ashes ukończony, czekam na pre-patch Shadowlands, zastanawiam się nad Guild Wars 2 i służbowo gram w Iron Harvest. A prywatnie? Prywatnie poczytam Władcę much.
Xaorus:
Moje plany wyglądają następująco. New World, New World i New World. Poza chwilowym Destiny 2 zaaranżowanym w ramach Akademii nie mam zamiaru wychodzić z gry od Amazon Game Studios. Mimo błędów definitywnie kupiła mnie klimatem, walką... w zasadzie wszystkim.
Zetrig:
Ja po swojej stronie wsiakam w Final Fantasy XIV. W planach mam dokończyć story 5.3 i levelowac Gunbladera.
Sildu:
Ja sobie pykam na serwerze sezonowym w Tree of Savior, pierwsza postać prawie na maksymalnym poziomie, aktualnie ogarniam jej ekwipunek i leveluje sobie powoli drugą. Tak pobocznie, testuje jakieś różne gry mobilne, czekam na sugestie.
Pawlik:
No ja w tym tygodniu zamierzam pograć ze znajomymi w Talisman: Digital Edition.