W co będziemy grać w weekend?
Guru:
Elder Scrolls Online z przerwami na Spellbreak/Apex Legends.
Co do ESO, wróciłem właśnie do aktywnego rajdowania/trialowania. Razem z gildią poświęcamy trzy wieczory w tygodniu, aby zdobyć brakujące achievementy, a przy okazji pomóc nowym członkom w skompletowaniu najlepszego ekwipunku. Czasami się udaje, czasami nie, ale najważniejsze, że mamy z tego fun… i emocje (szczególnie na Veteranie).
Póki co, nie chce mi się robić w Elder Scrolls Online niczego innego. Crafting mnie nie interesuje, Cyrodiil też nie (z PvP wolę Battlegroundy), każda mapka zrobiona praktycznie w 100%, wszystkie World Bossy ubite, najlepszy ekwipunek skompletowany, na brak golda też nie narzekam, więc...
(jeśli komuś brakuje golda, mogę przesłać parędziesiąt k)
PefriX:
Minecraft. Nie mam co robić i autentycznie nudzę się w oczekiwaniu na pre-patcha Shadowlands. Zwłaszcza, że New World zrobił mi smaka na MMORPG! Dlatego postanowiłem zabić czas w ten właśnie sposób.
Xaorus:
Prawdopodobnie Metin2 PL na Streamach za namową widzów kanału. Liczę na ich pomocne Yangi! Przy okazji mam coraz większą ochotę powrócić na prywatne serwery Archlorda.
Zetrig:
Ja ponownie znikam na weekend w świat. Jeśli już to wieczorami będę levelowal Paladyna w WoW-ie.
Sildu:
Wczoraj pojawiła się na PC Disgaea 4. Kolejna weeb gierka i jako fan serii, nie mogę sobie odpuścić, szczególnie że nie ma co robić do czasu, aż pojawi się nowa liga Path of Exile.
Pawlik:
PS2 i S&F.