W co będziemy grać w weekend?
W tym cyklu członkowie zespołu MMORPG.org.pl zdradzają, w jakie gry zamierzają się bawić w dany weekend. Dzięki temu poznacie nas trochę bliżej, a przy okazji skonfrontujecie gusty takiego "guru" czy "PefriXa" z własnymi preferencjami.
Guru:
U mnie ostatnio nudy. To znaczy nic się nie zmienia, jeśli chodzi o rotację gier. Elder Scrolls Online oraz Apex Legends.
Właśnie ukończyłem ESO: Markarth (finałowy DLC w tym roku) i na razie męczę się z nową solo areną, Vateshran Hollows. Poza tym zabijam ludzi w Apex Legends (fajna ta nowa mapka i te nowe buffy dla Loby oraz Mirage) - K/D Ratio 1,3 i ciągle rośnie:)
PefriX:
W ten weekend wreszcie wracam do króla MMORPG. Pora przygotować mojego Holy Paladina na Shadowlands. Sprawdzę nową strefę startową, nowe expienie, pobiegam pewnie przez chwilę, jako przedstawiciel Plagi, aby na końcu zebrać gear i czekać na wyzwania z nowego dodatku. A gdzie? Oczywiście, że na najbardziej przyjaznym, potulnym, kulturalnym serwerze o międzynarodowej renomie. Płonąca Cebulo, przybywam!
Zetrig:
Weekend pod znakiem WoWa - przygotowania do Shadowlands trwają, teraz testuje Paladyna, który obok Monka ma największa szanse na bycie mainem.
Sildu:
Spróbuje w ten weekend wrócić do League of Losers. Próbowałem do Apexa, ale jakoś się odbiłem. Oczywiście Genshin nadal będzie ogrywany.
Pawlik:
Żaden WoW. PlanetSide 2 oraz S&F.