W co będziemy grać w weekend? #9

Dziewiąty odcinek naszego nowego cyklu, w którym członkowie zespołu MMORPG.org.pl zdradzają, w jakie gry zamierzają się bawić w dany weekend.

Dzięki temu poznacie nas trochę bliżej, a przy okazji skonfrontujecie gusty takiego "guru" czy "PefriXa" z własnymi preferencjami.

---

Guru: 

Wszystkie osoby, które (nie) chcą mnie spotkać, zapraszamy do Tarkova albo Valoranta. Właśnie tam zamierzam spędzić najbliższe dni.

W Valorancie zajmuję się wbijaniem lepszej rangi (na razie Gold 2), a w Tarkovie kampieniem chęcią przetrwania. Nieskromnie przyznam, że w Tarkova idzie mi coraz lepiej. Nie ginę już w pierwszych pięciu minutach i coraz częściej udaje mi się ukończyć rajdy – czy to jako SCAV, czy jako normalna postać. Przede mną jednak wiele nauki. Na razie ogarnąłem (jako tako) dwie mapy, reszta przede mną.

Gra bywa frustrująca, nie wybacza żadnych błędów, ale w zamian daje niesamowicie wiele satysfakcji. 

PefriX:

Drugi weekend z Monster Hunter World i chyba zaczynam się wkręcać. Daję również szansę Fortnite Battle Royale, bo nowy sezon wygląda całkiem zachęcająco. Podoba mi się, jak ta gra ewoluuje, jestem zadowolony, że znerfiono budowanie, ale niekoniecznie przekonują mnie elementy PvE. Może to kwestia ogrania?

Xaorus:

OFFLINE

Sildu:

Planuje pomęczyć rankedy w valorancie i nadal bawić się w "ogrodnika" w Path of Exile. Tak poza tym to nadal ogrywam sobie JRPG, jako że ostatnio wyszła Persona 4 na PC, to mam zamiar ograć ją ponownie.

Zetrig:

Ja nie mam specjalnych planów - praca nad drugim odcinkiem poradnika ESO, pewnie jakieś FFXIV wleci. Ale czeka mnie trochę podróży w weekend, wiec pewno pogram w Stardew Valley i Darkest Dungeon na Switchu.

Pawlik: 

Chyba wiadomo. PlanetSide 2 i Shakes & Fidget.