W Elite Dangerous „Harry Potter” po raz pierwszy zniszczył statek obcych!
Od kilku tygodni Guru informuje Was o nowościach w Elite Dangerous. Mieliśmy już przesłanki o pojawieniu się kosmitów, a nawet poznaliśmy nazwę ich rasy – Thargoids. Ostatnim razem obcy zaatakowali graczy. Co najgorsze, ludzie nie byli w stanie przeciwstawić się nowemu przeciwnikowi.
Na szczęście to już przeszłość. Grupie osób w końcu udało się zniszczyć pierwszy pojazd kosmitów. Joshua „Harry Potter” Chamberlain oraz jego klan Smiling Dog Crew pokazali obcym, gdzie ich miejsce. Chłopiec, który przeżył, znaczy „Harry Potter” zdradził, że kluczem do pokonania Voldemorta, znaczy Thargoidów, był nowy system rakiet. Statki przeciwników okazały się wrażliwe na niedawno wprowadzony moduł anti-xeno (AX). Dzięki tej technologii można skanować pojazdy kosmitów oraz zadać im znaczące obrażenia.
Niemniej rakiety AX nie gwarantują zwycięstwa. Do pokonania obcych nadal potrzeba wyszkolonej załogi z szybkimi statkami. Thargoidzi posiadają potężną broń, która w kilka sekund eliminuje nieuważnego pilota. Z tego powodu cały czas należy uważać na to, co się dzieje na ekranie.
Ekipa SDC to pierwszy klan, który przeżył spotkanie z wrogiem. Przed nimi udało się pewnemu graczowi zniszczyć statek wroga, ale przypłacił to życiem. Niemniej i tak należą mu się gratulacje. Ciekaw jestem co jeszcze przygotowali twórcy Elite Dangerous. Pierwsze pojazdy obcych to podobno zwykli zwiadowcy, a już sprawili pilotom nie lada kłopotów. Co zatem się stanie, gdy pojawi się główna flota Thargoidów?
„I have a bad feeling about this”.