W Fortnite znikają elementy pola bitwy i pojawiają się w realnym świecie
Ostatnim razem zachwycałem się prowadzeniem „fabuły” w Fortnite Battle Royale. Wiecie, start rakiety, teleportacja oraz finał w postaci roztrzaskanego nieba w grze. Niedawno poinformowałem Was, że niebo jest coraz bardziej rozbite, pojawia się więcej wyrw, a na całym polu bitwy pokazują się dziwne anomalie.
Teraz z kolei niektóre elementy krajobrazu znikają z mapy. Charakterystyczny wóz policyjny, czy maskotka sieci fast-foodowej „Durrr Burger”, które były do tej pory normalną częścią gry, zostały przez coś wchłonięte.
Zapowiedź reworku pola bitwy? A może coś więcej?
Another one bites the dust... 🍔 https://t.co/zpErMqZCj2 pic.twitter.com/ZmL2rmoHBZ
— Fortnite News • FortniteINTEL.com (@FortniteBR) 5 lipca 2018
Cóż, odpowiedź nie jest jednoznaczna, bowiem wspomniane wyżej przedmioty zostały znalezione. Nie w Fortnite, ale w Stanach Zjednoczonych!
Fotograf Sela Shiloni szukał dobrej lokacji na sesję zdjęciową w Palmdale, stanie Kalifornia. Znalazł nie to, czego szukał – na pustkowiach odkrył nasze zguby!
I don’t have one 😫. I have other videos but didn’t think I’d need one of me touching it lol pic.twitter.com/gcOuiY334y
— Sela Shiloni (@selashiloni) 6 lipca 2018
Oczywiście nie ma się co łudzić, że znalazca tych fantów dotarł tam przypadkowo, chociaż ja jestem naiwny i pozwolę sobie na wiarę w coś takiego :).
To jednak dopiero początek! Kolejni odkrywcy otrzymali wizytówkę na miejscu zdarzenia, która na odwrocie zawierała numer telefonu. Po zadzwonieniu na niego usłyszymy niepokojące dźwięki – identyczne do tych, które towarzyszą znikaniu przedmiotów w Fortnite Battle Royale.
Czy można wyobrazić sobie lepszą akcję promocyjną? Cokolwiek Epic Games kombinuje, robi to naprawdę z rozmachem.