W Maple Story 2 ktoś używał mocy Game Mastera do własnych celów
Ten ktoś to… jeden z pracowników Nexon-a.
STOP, STOP. Zanim zaczniecie krytykować Nexon, poznajcie całą historię. Wtedy będziecie wiedzieć, że Nexon zachował się w tej sytuacji bardzo uczciwe. Tak naprawdę tylko dzięki niemu dowiedzieliśmy się o tej nieprzyjemnej „aferze”. Firma mogła przecież zamieść wszystko pod dywan i nie poinformować o tym swoich fanów. Chcieli być jednak transparentni…
Wszystko działo się zaraz po premierze gry. Okazało się, że jeden z pracowników firmy korzystał z mocy Game Mastera do własnych celów. Resetował dungeony, tworzył przedmioty (dla siebie lub znajomych) lub pokonywał instancje w mgnieniu oka.
Na szczęście Nexon posiadał bardzo zaawansowane narzędzia, które pozwoliły wykryć anomalie w grze i odszukać winowajcę. Wobec tej osoby podjęto „najsilniejsze możliwe działania”, a jego konto, jak również konta jego przyjaciół korzystających z tych nadludzkich mocy, zostały zablokowane.
No i gitara. Mamy nadzieję, że nie usłyszymy więcej o tego typu ekscesach.