W Rust jednym przyciskiem możecie przywołać deszcz rakiet
Listopadowa aktualizacja do Rust jest iście wybuchowa! Nie zapomnijcie zatem popatrzeć czasem w niebo, bowiem może okazać się, że gdzieś na wyspie spadnie deszcz rakiet. Dlaczego?
Mapa gry wzbogacona została o bazy militarne i każda z nich posiada własną mobilną wyrzutnię rakiet w formie pojazdu. Nie jest to tylko ozdoba, bowiem przy odpowiednich staraniach możecie zaszczycić konkretny punkt na mapie rakietową obecnością.
Desert Military Base to nowy monument w Rust z Multiple Launch Rocket System (MLRS). Pojazd z zamocowaną wyrzutnią pocisków jest uziemiony i nie można się nim przemieszczać. Na szczęście wskazać cel nalotu możemy dowolnie – nie ma to znaczenia, czy będzie to położenie jakiegoś gracza, jego bazy czy coś zupełnie odmiennego. Jedynym wyjątkiem są tutaj bezpieczne strefy, których nie można oznaczyć do rakietowego deszczu.
Nie wystarczy jednak wbić do bazy, dostać się do pojazdu i nacisnąć wielki, czerwony przycisk. Najpierw trzeba znaleźć moduł MLRS, który uzbraja pojazd. Jest on ukryty w zabezpieczonej skrzyni gdzieś na terenie obiektu. Potem trzeba będzie samemu zebrać rakiety. Następnie wystarczy tylko wszystko załadować, wskazać cel, wcisnąć przycisk oraz czekać na fajerwerki.
Jedna uwaga – system namierzania nie jest najdokładniejszy. Rakiety ominą góry, ale spadną na wyznaczonym obszarze, a nie konkretnym celu, co trzeba brać pod uwagę. Jest zatem szansa, że obiekt przetrwa deszcz. Co ciekawe, rakiety mogą zostać powstrzymane – dwa SAM Site wystarczą, aby pozbyć się jednej sekwencji 12 rakiet, a trzy SAM Site poradzą sobie z każdym nalotem. Warto dodać, że pomiędzy jednym, a drugim nalotem z danej maszyny, jest zawsze 10 minut przerwy.
Więcej szczegółów znajdziecie tutaj.