W Saga of Lucimia potrzeba całego party do walki z niedźwiedziem

Saga of Lucimia chce nam dać się poznać, jako klasyczny i bardzo wymagający MMORPG. Odnoszę jednak wrażenie, że deweloperzy lekko przesadzają. Nie dość, że oferują raczej niestandardowe podejście do tematu oraz niekoniecznie atrakcyjną oprawę graficzną, to w dodatku stawiają na abonamentowy model biznesowy. Nie przeszkadza im niszowość produkcji, bowiem wierzą, że dzięki fanom gra obroni się sama.

Mam tylko nadzieję, że widzą różnicę pomiędzy niszowością, a bycie martwym projektem, który nikogo nie interesuje. Przesadna hardcorowość nie jest bowiem czymś, co przyciągnie graczy. Zresztą, wszystko zrozumiecie z materiału poniżej.

Twórcy zaprezentowali walkę w Saga of Lucimia. Ataki będą miały swoje czasy odnowienia oraz koszt w postaci zużycia staminy. Kluczem ma być umiejętne dysponowanie zdolnościami, aby móc używać ich pomiędzy czasami odnowienia oraz regeneracją staminy.

Nic nowego. Warto jednak zwrócić uwagę, że czym częściej używamy danego czaru, tym szybciej będzie się on aktywował oraz zmniejszy się jego koszt. Słowem, w Saga of Lucimia będzie system masterowania ataków. Niektóre zdolności z czasem będą kosztowały więcej staminy, ale za to zaoferują większą siłę.

W czym tkwi haczyk? W Saga of Lucimia gracz nie będzie miał 500 skilli na pasku, a walka nie będzie również z typu „action combat”. Zamiast tego każda potyczka powinna zostać dokładnie zaplanowana. Gracze przed spotkaniem z niedźwiedziem powinni na pasek hotbar wyciągnąć ataki, które przydadzą się w tej, konkretnej walce.

Oczywiście, będzie można je „wyciągać” na pasek podczas samej potyczki, ale wtedy trzeba liczyć się z długim czasem aktywacji. Masterowanie zdolności przyśpieszy ten proces, jednak deweloperzy zwracają uwagę, że nie o to w tym chodzi. Gracz powinien być powiem przygotowany przed bitwą.

Z tego powodu bardzo istotna będzie drużyna. Samotny gracz z ekwipunkiem średniej jakości poradzi sobie z dzikiem. Niemniej te zwierzęta powinny być atakowane przez duet. Niedźwiedzie z kolei to wyzwanie dla zespołu 3-4 osób. Wszystko „powyżej” wymagać będzie zebrania grupy 6-8 graczy. Więcej informacji znajdziecie w tym miejscu.

Twórcy uprzedzają, że Saga of Lucimia jest aktualnie w fazie bardzo wczesnych testów i wszystko jeszcze może ulec zmianie. Mam nadzieję, że tak będzie, bo jeśli gra wyjdzie z takimi założeniami jak te powyżej to naprawdę wątpię w jej sukces…