W sieciowym Call of Duty WW2 nie będzie hitlerowskich swastyk
Dostaliśmy ostatnio dwie prywatne wiadomości, które sugerują, żebyśmy pisali również o Call of Duty WW2 („Gdzie tu sprawiedliwość? Jeśli pisaliście newsy o Battlefield 1 np. tym z Rockiem, Rojem i Izakiem, to napiszcie również o nowym CoD. Przecież Call of Duty to też MMOFPS).
MMOFPS? Z tym bym się kłócił, ale... klient nasz Pan. Co powiecie na temat o… hitlerowskich swastykykach? To chyba ciekawy temat, prawda?
Okazuje się, że multiplayer Call of Duty WW2 – czyli ten „MMOFPS” – nie będzie posiadał żadnych swastyk. Żadnych. Co z tego, że będziemy odwiedzać tereny II Wojny Światowej i grać niemieckimi żołnierzami, jeśli nie znajdziemy tam symbolu nazizmu. Dlaczego? Bo twórcy chcą zachować szacunek, ale przede wszystkim nie chcą wywoływać niepotrzebnych emocji lub kontrowersji. Lepiej dmuchać na zimne. Gracze są różni, ludzie są różni i lepiej czasami odpuścić. Nie wiadomo, co głupiego przyszłoby "niektórym" graczom do głowy. Mogliby przecież sprowokować jakieś niegrzeczne zachowania... chyba wiecie jakie. Mało jest idiotów, którzy chcą zabłysnać w internecie?
My o tym wiemy, Activision również. Dlatego właśnie, grając online, nie spotkamy ani jednej swastyki. Sorry Adolf...
Co innego kampania CoD WW2. Tam swastyki będą obecne. Single-player ma oddać realia i historię Drugiej Wojny Światowej, więc znaki hitlerowskie muszą istnieć.