W tej grze trzeba być sprytniejszym od innych. SOS zadebiutował na Steamie!
Co prawda SOS jest zaliczany do „rodzinki” Battle Royale, ale poza kilkoma wspólnymi elementami w niczym nie przypomina największych hitów z tego kategorii (PUBG, Fortnite, H1Z1 itd.).
Zamiast 100 graczy – mamy ich „tylko” 16. Naszym głównym zadaniem jest zdobycie tajemniczego artefaktu, przyzwanie helikoptera i jak najszybsza ucieczka (maksymalnie 30 minut) z niebezpiecznej wyspy. Tutaj robi się ciekawie, bo w sumie może przeżyć nie jeden… ale trzech graczy.
Dochodzi do tego PvE (wyspa jest zamieszkiwana przez różnego rodzaju stwory) oraz – to najciekawszy element - zdrady, intrygi, a nawet zabójstwa swoich współtowarzyszy, aby tylko znaleźć się w ocalałej trójce.
SOS jest wyjątkowy jeszcze z innego powodu. Gra kładzie ogromny nacisk na streaming. Widzowie, w czasie transmisji na żywo, mogą zdecydować, któremu ze śmiałków należy pomóc.
Najtańszy pakiet SOS kosztuje 108 zł, najdroższy 360 zł.
Zagracie TUTAJ.