Warhammer Odyssey zostaje zamknięty na stałe z powodu ataków
Guru ponad dwa tygodnie temu pisał, że mobilny Warhammer Odyssey musi wyłączyć serwery z powodu ataków. Twórcy mieli rozwiązać problem i w miarę szybko przywrócić grę do pełnej funkcjonalności. Teraz okazuje się, że kłopoty były o wiele bardziej skomplikowane - Warhammer Odyssey już nie powróci. Serwery zostają zamknięte do odwołania.
Powód? Włamanie i złamanie zabezpieczeń, co skutkowało straceniem dostępu do wielu elementów tego mobilnego MMO. Haker, który przejął kontrolę nad Warhammer Odyssey w marcu, zmieniał nazwy postaci na „Mr. Putin” oraz wykonywał inne figle. Zespół nie potrafi sobie z nim poradzić, dlatego zamyka grę. Tytuł nie będzie dalej rozwijany, a jego szansa na powrót jest bliska zeru. Gracze nie będą mieli nawet szansy pożegnać się z produkcją – ta po prostu pozostanie niedostępna.
Trzeba przyznać, że sytuacja ta jest raczej nietypowa i szkoda, że nic nie da się z tym zrobić. Część osób zastanawia się, czy faktycznie doszło do włamania. Poddają pod wątpliwość kompetencje deweloperów i wskazują, że być może twórcy Warhammer Odyssey po prostu chcą w ten sposób zwinąć manatki. Ile w tym prawdy? Nie mnie oceniać, istotne jest to, że była gra i nie ma gry.