Wayfinder pęka w szwach. Ale większość osób i tak nie może dostać się do gry

Płatny Early Access nie odstraszył ludzi. Wręcz odwrotnie. Liczba chętnych na granie w Wayfinder jest wielokrotnie większa niż liczba miejsc na serwerach.
Oznacza to, że Airship Syndicate dołączyło do “elitarnego” grona producentów lub wydawców gier MMO, które źle oszacowały liczbę graczy i które niedostatecznie przygotowały się od strony technicznej.
Efekt? Ludziom wyskakuje błąd o treści “Maximum player capacity is reached, please try again later” (“Osiągnięto maksymalną pojemność graczy, spróbuj ponownie później”), przez co nie mogą dostać się do środka.

Tak jednak nie powinno być. Po to ludzie płacili od 48 zł wzwyż (koszt najtańszej wejściówki), aby móc normalnie pograć – bez czekania, bez błędów, bez kolejek.
Rozgoryczenie graczy (nomen omen całkiem słuszne) znajduje ujście – a jakże – na Steamie, a ściślej mówiąc w ocenach na Steamie, gdzie Wayfinder mierzy się z bombardowaniem negatywnymi recenzjami. Właśnie z powodu wyżej wymienionego błędu i “niemożności” gry.
Na obecną chwilę jest to tylko 37% pozytywnych recenzji (i wynik cały czas spada).

Szkoda, bo to kolejna z dużych gier, która cierpi z powodu złego przygotowania technicznego do premiery.
