Wczoraj zginął jeden z najlepszych graczy Realm of the Mad God
Realm of the Mad God to bezlitosna gra, która nie wybacza błędów. Wystarczy dosłownie jeden moment nieuwagi, aby nasza postać, przedmioty, a co za tym idzie dziesiątki, setki, czasami nawet tysiące godzin poszły się… wiadomo co.
Boleśnie przekonał się o tym kolega o nicku „Razhiel”. Znacie go? Powinniście, bo to jeden z najlepszych i najbardziej znanych graczy w całym RoTMG. Zajmuje trzecie miejsce w rankingu Fame, drugie miejsce w rankingu Total Fame, trzecie miejsce w Experience, trzecie miejsce w Top Characters oraz pierwsze miejsce w rankingu swojej klasy (najlepszy Huntress w grze).
Na tym jednak koniec.
Wczoraj wieczorem „Razhiel” (TUTAJ znajdziecie jego profil) zginął z rąk Medusy i na dobre pożegnał się ze swoim bohaterem. Nie ma jednak co płakać. Zaczynając swoją przygodę z Realm of the Mad God, doskonale zdawał sobie sprawę, że prędzej czy później dopadnie do śmierć. Nikt nie może żyć wiecznie. Nie w grze, w której istnieje permanentna śmierć.
Ale przecież w hardkorowości tego MMORPG tkwi cały jego urok, prawda? Bez ryzyka nie ma zabawy.